– Drogą ekspresową od strony Kielc jechał dostawczy renault trafic – opowiada Mariusz Bednarski z biura prasowego świętokrzyskiej policji. 27-letni kierowca stracił panowanie nad busem – nie wiadomo, czy zasnął, czy – jak spekulowali świadkowie – jechał bardzo szybko. Faktem pozostaje, że wypadł z drogi, przeleciał nad rondem – około 20-30 metrów, po czym wylądował niemal po drugiej stronie, upadając na bok. – Samochodem podróżował 27-letni kierowca i 41-letnia pasażerka, oboje z okolic Lublina. Zostali przewiezieni do szpitala – dodaje Mariusz Bednarski. Na miejscu wypadku pracowały służby, rondo od strony Radlina było zablokowane do godziny około 9.30.
Źródło informacji oraz więcej zdjęć i film zobaczycie na Echo Dnia