e-elektryki w natarciu. Crafter na B z 4250 DMC.

e-crafter

Chwilę temu przedstawiliśmy ekologiczną ofertę Iveco Daily, a tu kolejna rynkowa premiera. Nowy e-crafter  trafi do salonów w 2018 roku. Co najciekawsze, auto które miało premierą na IAA w 2016 roku będzie miało DMC 4250 kg i dalej będzie nim można jeździć jak zwykłym dostawczakiem na prawo jazdy kat. B. Ok.. ok.. tylko w Niemczech.

O co chodzi z tym DMC? Otóż w przeciwieństwie do większości przepisów unijnych ograniczających możliwości rozwoju transportu czy gospodarki udało się u naszych zachodnich sąsiadów wprowadzić bardzo sensowny przepis. Wg niego samochody elektryczne mogą mieć masę własną o 750 kg wyższą niż „zwykłe” auta.

Daje to producentom możliwość „nie liczenia” się z wagą baterii przy ustalaniu parametrów samochodu. elektryczne auto nie będzie więc miało niższej ładowności przez baterie, a właściwie nawet wyższą. Ważcy 2,5 tony e-Crafter będzie mógł przewieźć 1750 kg towaru. Można? Można. Tak naprawdę sytuacja ta potwierdza, że większość produkowanych obecnie dostawczaków może swobodnie unieść ponad 4 tony. Można przecie kupić np. Ducato z DMC 4,2 tony. Te 3,5 DMC to takie sztuczne, przepisowe ograniczenia. Nie liczyłbym jednak, że coś się zmieni choć może jeśli waga baterii będzie spadać, zasięg tych aut rosnąć to będą międzynarodówki 4250 kg ;-)? A właśnie. Skrótowo parametry tego nowego Volkswagena:

  • zasięg  do 200 km
  • moc 100 Kw  i moment maksymalny 290 Nm
  • czas naładowania baterii do 80% – 45 min.

…no i DMC 4250 kg. Podoba nam się ten kierunek.

Przy okazji warto przypomnieć, że każdy 3,5 tonowy bus może mieć DMC 4,25 tony.  Tzn może mieć z przyczepką i dalej jeździmy na B. To oczywiste, ale mniej, że ta przyczepka może być integralną częścią samochodu. Takie lawety robi np. polski producent juzjade.pl, a naprawdę dużo takich aut jeździ w Holandii. Mamy dwa dowody rejestracyjne na jeden samochód 3500 + 750 =4250 Kg DMC.

Fiat Ducato 4250 kg DMC

Redakcja.

Zdjęcia: Volksawagen,.josvisser
Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim!

Komentarze do artykułu

Komentarze