Kim jesteś? Kierowca to nie magazynier!

Wielu z Was zapewne spotkało się – czy to w kraju – czy na szlakach Europy usłyszeć – przywiózł to i ściągnie. Oczywiście co za tym idzie kierowca ściąga towar w magazynie, choć nie jest to jego prawnym obowiązkiem.

Obsługując trasy krajowe od ponad roku próbuję dojść do rozgraniczenia obowiązków magazynier vs kierowca. Mianowicie chodzi o to, że obowiązkiem kierowcy jest prawidłowe zabezpieczenie towaru przewożonego, przewieźć towar zgodnie z wymiarem czasu pracy (ten temat to temat rzeka jeśli chodzi o busy, ale też tak powinno być) oraz przygotowanie auta do załadunku i rozładunku. Nie ma tu mowy o prawidłowo wypełnionych dokumentach, bo to nie leży w kwestii kierowcy, a spedycji lub też firmy, która nas ładuje. Chociaż jak każdy z nas wie – robimy to my. Spotkałem się w kilku firmach z dodatkowym wynagradzaniem kierowcy – w skali miesiąca około 200/300 zł – za poprawnie wypełniane dokumenty. Jest to bardzo dobre zachowanie się firm. Szanują czas swojego pracownika. Jednakże w około 90% przypadkach robimy to za przysłowiowy frajer. Idąc jednak dalej – pomijając ten fakt i przechodząc do meritum – kierowca w większości Polskich firm musi ręcznie ściągać towar z auta bo tu cytat „nie ma kto ściągnąć”. „Pomoże Pan, bo nie ma nikogo, a tak to będziesz stał i stał”. Proszę wybaczyć, ale skoro ktoś zamówił dany towar to powinien być gotowy na rozładowanie go z przestrzeni ładunkowej auta. Ty, jako kierowca, masz tylko odbezpieczyć przewożony towar. Reszta leży po stronie klienta – magazynu.
Dodam i to ze swojego doświadczenia, iż rozładunek mebla do 25 kg to koszt około 50zł. Co najlepsze większość ludzi potrafi znaleźć te pieniądze w swojej kieszeni pomimo, że wcześniej były problemy. Jeśli jednak waga towaru jest większa, a nikt nie chce ściągnąć, to towar wraca do punktu A. Nie jest to Twoim ani też Twojej firmy obowiązkiem interesować się jak to rozładować. Zamawiając towar klient akceptuje także rozładunek.

Teraz sytuacja wczoraj na Wirażowej w Warszawie. 29 kartonów – waga całkowita 650kg.  Gość mówi, że muszę to załadować bo nie ma kto. Szybka decyzja telefon do spedycji, że załadunek może się odbyć, ale obciążenie kwotą 250 PLN za pomoc dla kierowcy. W ciągu 5 kolejnych minut byli już ludzie, którzy załadowali jak chciałem. Ponoć wcześniej kierowcy ładowali sami :). Dbajcie o swoje zdrowie, bo kręgosłup jest ważny, a nikt wam na lekarstwa później za darmo nie poda.  Zakres obowiązków kierowcy jest transport z punktu A do punktu B oraz prawidłowe zabezpieczenie – NIC WIĘCEJ!!!

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim!

Komentarze do artykułu

Komentarze

O Mateusz Urbaniak 201 artykułów
Redaktor portalu.