Nie żyje Polski kierowca. Zamordowany w Irlandii.

To, że co jakiś czas ginie lub jest któryś z nas na drodze to niestety norma. Tym bardziej boli jak kierowca ginie w jakiś bezsensowny sposób. Bo jak inaczej nazwać mord, który wydarzył się dziś na parkingu w Irlandii. W skutek ataku zginą 40 letni polski kierowca, a jego towarzysz przeżył i jest w szpitalu. Lekarze deklarują, że jego stan jest stabilny. Nie ma też informacji czy to Polak. Policja zatrzymała już podejrzanych. Podano, że są to obywatele z Europy Wschodniej. Być może w atak zamieszani byli Polacy. Tak więc trudno coś powiedzieć o motywach zajścia.

Co ważne jak podaje WP na parkingu w tym czasie było około 20 ciężarówek, a kierowcy podobno słyszeli odgłosy walki. Wychodzi jednak, że nikt nie zareagował. Znieczulica? Dopiero pracownik pobliskiej stacji znalazł ofiary napadu i zawiadomił policję. Tragedia wydarzyła się wczoraj późnym wieczorem.

Postaramy się poinformować o nowych faktach w sprawie.

Fremoy Irlandia

 

 

 

 

 

 

Zdjęcia. Tweeter, Google Maps

 

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim!

Komentarze do artykułu

Komentarze