30 sierpnia br. Inspektor z Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego we Wrocławiu podczas jazdy na motocyklu w kierunku Legnicy (około 140 kilometr) zauważył samochód marki Iveco, którego kierowca stwarzał niebezpieczeństwo na drodze. Po dojechaniu do samochodu, okazało się, że kierowca rozmawia przez telefon. Spowodowało to szybką reakcję i zatrzymanie pojazdu.
Po zjechaniu na parking okazało się, że samochód był przeładowany. Masa mebli przewożonych do Legnicy przekraczały dopuszczalną ładowność Iveco. Podczas kontroli okazało się, że nieskoordynowane manewry nie były spowodowane rozmową przez telefon lecz alkoholem. Badanie kierowcy urządzeniem AlcoBlow wykazało obecność alkoholu w wydychanym powietrzu, lecz nie wiadomo w jakiej ilości. Wezwani na miejsce funkcjonariusze Policji ustalili, że było to 0,4‰.
Podróż kierującego nie skończyła się szczęsliwie, przekazano go do dalszych czynnośći Policji. Zostały nałożone dwa mandaty karne: 500zł za przeładowanie oraz 200zł i 5 punktów za rozmowę przez telefon podczas prowadzenia samochodu.
