Od 2017r. Rząd chce wprowadzić wyższą akcyzę na używane samochody

man-tga-18350-autotransporter-autovezio-72611

W połowie października Ministerstwo Finansów przygotowało wstępną ustawę, która wprowadziłaby radykalne zmiany w opodatkowaniu akcyzą samochodów. W tym miesiącu powinna trafić do senatu. Podatek miałby być ustalany w zależności od pojemności silnika i roku produkcji, a przedziały wiekowe, określające wysokość stawek, związane będą z normą emisji spalin. Ma to zachęcić do zakupu samochodów nowszych i zlikwidować proceder zaniżania wartości aut sprowadzanych z zagranicy dla zmniejszenia podatku. Akcyzą zostałyby objęte wszystkie samochody do 3,5 tony, a więc także auta dostawcze, od których teraz akcyzy się nie pobiera. Część sprowadzanych obecnie aut osobowych, w tym luksusowych terenówek, jest przerabiana na dostawczaki i rząd chce ten proceder zatrzymać.

Zmiany, które chce wprowadzić rząd mogą mocno namieszać w cenach aut nowych i używanych, a nasze państwo zarobiłoby ponad 700 mln zł. Najbardziej skorzystać mają osoby kupujące nowe pojazdy. W zależności od marki akcyza miałaby być niższa dwu, a nawet trzykrotnie. Przykładowo w markach premium akcyza zmalałaby od 10 tysięcy, do nawet 10-krotnej wartości w przypadku marek takich jak Porsche. Bardzo możliwe jest, że przez te zmiany samochody nowe zaczną tanieć. Dzięki temu wzrósłby popyt na samochody kupowane przez klientów indywidualnych, który w ostatnim czasie bardzo zmalał.

Znacznie bardziej może się zmienić rynek samochodów starszych. W przypadku aut ponad 10 letnich nowe stawki mogą okazać się ogromne. Przykładowo w aucie o pojemności 1,6 litra i roku produkcji 2004 akcyza wzrosłaby dwukrotnie. W przypadku 13 letniego samochodu o pojemności 3 litrów podatek wzrósłby z obecnej średniej na poziomie 1,7 tys. do 9,5 tys. zł, a dla auta z 4 litrowym silnikiem – z 2,1 tys do 18,6 tys. zł.

Problem, dotyczyć będzie ródostawcze-volkswagen-2984wnież użytkowników aut dostawczych. Nowa akcyza zawierać ma w sobie także pojazdy z homologacją ciężarową o DMC do 3,5 tony. Większość z tych samochodów posiada silniki 2,5 litra, tak jak popularne u nas Volkswageny LT . Jeśli propozycja rządu weszłaby w życie, właściciele takich ponad 10-letnich samochodów musieliby liczyć się z kosztami akcyzy rzędu ok. 30 tys. złotych, a taka suma przekracza już wartość pojazdu. Klienci, którzy zainteresowani są autami nieco młodszymi, ale również z większymi silnikami na przykład 6-letni, 3-litrowy Peugeot Boxer, również dostaną po kieszeni bo w tym przypadku kwota akcyzy to 15 tys. złotych.

Obecnie średnia wieku sprowadzanych do Polski używanych samochodów z zagranicy sięga 12 lat. W tym roku wielkość prywatnego importu ma dojść do blisko miliona samochodów. W przeważającej części będą to bardzo stare auta. Czy wprowadzenie wyższej akcyzy spowoduje, że Polacy będą częściej zaglądać do salonów?

 

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim!

Komentarze do artykułu

Komentarze

1 Komentarz

  1. ,,Czy wprowadzenie wyższej akcyzy spowoduje, że Polacy będą częściej zaglądać do salonów?,,
    Raczej do wypożyczalni samochodów… taniej będzie wypożyczyć niż kupić własne.
    Po co mi auto nowe które częściej widzi mechanika z serwisu(Renault Master, Citroen Jumper, Fiat Ducato), niż nieodpowiednio, najtańszym kosztem eksploatowane 25 letnie Audi z przebiegiem według licznika 300k km . (prywatny import)
    Podsumowując – Polska Kraj Cudów 21 wieku.

Komentowanie jest wyłączone.