Poszukiwany jest kierowca oraz auto Fiat Ducato Maxi o numerach rejestracyjnych GA 6136T. Jest to biała kabina z szarą plandeką – bez napisów. – tak brzmiał komunikat o godzinie 8.00. Wszystko po ośmiu godzinach wróciło do normy.
Aktualizacja 21.47: Po blisko ośmiu godzinach odnaleziono resztę zagubionych rzeczy w tym także „busika”. Jak się okazało od 17 do 19 chłopiec szukał auta, bo jego kompani zrobili mu psikusa – chowając go. Chłopaka wraz z autem szukała policja z Polski i Holandii. Do akcji z samego rana przyłączył się także jeden z Polskich przewoźników, który sprawdził okolice firmy, gdzie „zguba” miała rozładunek oraz dwie pobliskie stacje Shell i BP.
Spedytor chłopaka po wszystkim skomentował na jednym z portali społecznościowych to tak: „Po 8 godzinach poszukiwań kierowca odnalazł się z ponad 40 godzinną luką w pamięci.. co alkohol robi z człowiekiem.. dzień masakra..”
Aktualizacja 17.00 Odnaleziono kierowcę na polu kempingowy. Nie wie jednak gdzie jest samochód i kluczyki do niego. Nie ma też telefonu komórkowego.
Kierowca ostatnio meldował się przed weekendem na firmie Unilever Bestfoods, Netherland BV, Molenweg 80, 5349TD Oss i od tej pory nie daje o znaków życia. Każdy kto spotkał kierowcę lub miał styczność przez weekend proszony jest o natychmiastowe poinformowanie policji zarówno w Polsce, Holandii jak też w kraju swojego przebywania.
Prosimy osoby dobrej woli mieszkające lub pracujące w okolicach firmy o pomoc.
Wszelkie informacje dotyczące imienia kierowcy, numerów kontaktowych oraz innych danych spedycyjnych zostały już usunięte, ponieważ sprawa została zakończona.
