[Prawo] Kierowca to nie magazynier – cześć druga

Wracamy na chwilę do tematu który ukazał się kilka tygodni temu pt.  „Kierowca to nie magazynier” na naszym portalu i FanPage. Ponieważ pisząc materiał bazowałem tylko na swoim doświadczeniu jako kierowca a od roku jako pracodawca postanowiłem skontaktować się z prawnikiem, który zajmuje się prawem transportowym.

Sytuacja ma miejsce w Polsce ładujemy w firmie A i towar zawozimy do firmy B. Kto odpowiada za załadunek i rozładunek? Czy kierowca ma obowiązek tzw „wysunięcia towaru” do krawędzi przestrzeni ładunkowej swojego auta?

Odpowiedź eksperta: Z treści pytania wynika, że przewozy, z którymi związany jest przedstawiony problem realizowane są na terenie Polski. Powoduje to, że do tych przewozów będą miały zastosowanie przepisy ustawy z dnia 15 listopada 1984 r. Prawo przewozowe.
Zgodnie z treścią art. 43 ust. 1 prawa przewozowego jeżeli umowa lub przepis szczególny nie stanowią inaczej, czynności ładunkowe należą odpowiednio do obowiązków nadawcy lub odbiorcy. Początkowy fragment tego przepisu stanowi, że to strony umowy mogą sobie w dowolny sposób ustalić, kto będzie odpowiadał za czynności ładunkowe (w tym wypadku kto dokona rozładunku). Jeśli brak jest takiej regulacji w umowie miedzy kontrahentami, to tym samym zastosowanie będzie miała dalsza treść art. 43 ust. 1 prawa przewozowego mówiąca, że czynności ładunkowe należą odpowiednio do obowiązków nadawcy lub odbiorcy. Należy to rozumieć w ten sposób, że obowiązkiem nadawcy jest załadunek towaru, a obowiązkiem odbiorcy jest rozładunek towaru.
Z pytania wynika, że konkretnie chodzi o sytuację, w której towar przyjeżdża do odbiorcy. W tym wypadku za rozładunek odpowiedzialna jest firma odbiorcy towaru. Wobec tego kierowca miał rację; nie jest on zobowiązany do rozładunku towaru. Przepisy prawa przewozowego idą jeszcze dalej, ponieważ regulują sposób wykonania rozładunku. W ustawie czytamy, że odbiorca jest obowiązany doprowadzić do czystości i porządku środek transportowy przewoźnika zanieczyszczony w związku z czynnościami ładunkowymi (art. 44 Prawa przewozowego).


  • Podstawa prawna: Ustawa z dnia 15 listopada 1984 r. Prawo przewozowe

Oczywiście sytuacja została przetestowana w minionym piątek. W godzinach porannych zaladowałem szafki w firmie A w Suwałkach a rozładunek umówiony został na 18:00 w Płocku. Na załadunku towar w magazynie został załadowany i zabezpieczony przez pracowników. Docierając na rozładunek poinformowaliśmy klienta o tym, że towar winien rozładować odbiorca. Jednak na miejscu po zdjęciu kilku lżejszych elementów klient wymagał od kierowcy „wystawienia towaru do krawędzi auta” gdy kierowca się nie zgodził ten kazał mu odjechać skoro ma problem. Zatem odbiorca towaru został poproszony o oddanie przedmiotów które zostały ukradzione z jego auta. Niestety nie doszło do tego. Na miejscu zadysponowano patrol Policji z Płocka, który na miejscu był w mgnieniu oka. I co się okazało?!

To odbiorca jest zobowiązany do odbioru osobistego towaru w taki sposób aby nie uszkodzić przedmiotu pracy kierowcy. Za uszkodzenia podczas rozładunku nie odpowiada kierowca!!!!

Policjanci czekali aż odbiorca zdejmnie cały towar a kierowca w spokoju będzie mógł odjechać. To także zostało skierowane pouczenie dla odbiorcy do stosowania się do przepisów prawa oraz aby swoją wymową nie obrażał kierowcy wykonującego obowiązki służbowe.

Sytuacja została zgłoszona także do spedycji krajowej i/oraz zleceniodawcy, która przeprosiła za zamieszanie u odbiorcy. Taka sytuacja jest tylko możliwa jeśli kierowca jest szanowany w pracy a pracodawca jest za kierowcą!

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim!

Komentarze do artykułu

Komentarze

O Mateusz Urbaniak 201 artykułów
Redaktor portalu.