Już drugi raz z rzędu mieliśmy okazję uczestniczyć w konferencji organizowanej przez Polską Unię Transportu. W styczniu, w Strykowie było to spotkanie dedykowane małemu transportowi. Wówczas prowadziliśmy częściową relację on line na FB. Niestety jakość internetu spowodowała, że nie wszytko dało się usłyszeć. Zresztą nie ma jak na żywo więc pojechaliśmy raz jeszcze zobaczyć co z takiej konferencji można wynieść. To o tyle ważne, że Polska Unia Transportu poczynając od Wrocławia gdzie ma siedzibę organizuje spotkania w całej Polsce. Harmonogram na końcu relacji.
Tak więc jak zwykle zaczął Leszek Luda – Prezes Stowarzyszenia, ale że czas naglił przekazał szybko mikrofon kolejnym prelegentom. Zaczęli przedstawiciele firmy SRW, która zajmuje się min rozliczaniem czasu pracy i płacy kierowców. Jak ważne się to staje wie każdy kto zatrudnia driverów na umowy o pracę i nie tylko. Systematycznie kraje „starej” Unii wprowadzają takie ograniczenia. Po niemieckim MILOGU, zawieszonym częściowo po protestach Unii do czynu wkroczyli Francuzi i Austriacy. Jak dziwne i skomplikowane są to przepisy można było się dowiedzieć z prezentacji. Okazuje się, że jaka powinna być płaca minimalna zależy w tych krajach od tak wielu czynników jak: DMC transportu, staż pracy, wiek kierowcy itp. Oczywiście w każdym kraju „Unii” jest inaczej. Specjalnie piszemy Unii w „” bo co to za unia??? Jak się to jednak pozna to okazuje się, że nie jest tak trudno „zadowolić” kontrolę. Kierowca po prostu musi mieć przy sobie (może być skan pokazany na komórce czy tablecie): umowę o pracę (niestety najlepiej przetłumaczoną też na angielski), druk zusowski A1, zaświadczenie o delegowaniu, a we Francji i Austrii dodatkowo dokument powołujący przedstawiciela w danym kraju. No i oczywiście nie można zapomnieć o zgłoszeniu kierowcy w systemach MILOGU, LOI MRCON itd. Jak widać dotyczy to kierowców na etacie. Z prezentacji SRW wyszło, że proste to nie jest, ale da się spokojnie wyposażyć kierowcę w te dokumenty i uniknąć ewentualnych kar.
Najśmieszniejsze, choć wcale nie śmieszne jest to, że wszystkie te przepisy odnoszą się do tzw. delegowania pracownika. Polscy kierowcy zgodnie z nomenklaturą europejską nie są oddelegowani, ale są w podróży służbowej. Tak więc no powinni podlegać tym ograniczeniom. No cóż. Prawo sobie, a Francuzi sobie. Min w tej sprawie dokładnie dziś odbyła się Polska Konferencja w Brukseli o czym piszemy w następnym artykule.
Tyle o płacach, które w większym jednak stopniu dotyczą dużych (ah te tacho) co więcej? Po SRW pojawiło się ITD, czyli przedstawiciel wrocławskiego oddziału Inspekcji Transportu Drogowego. Tu się rozpisywać nie będziemy, bo dużo było np o licencjach transportowych – nas nie dotyczą. Ciekawe były pytania z sali. Dowidzieliśmy się, co z niechęcią ITD przyznało, że waga, wadze nierówna. Okazuje się, że b.często, jeśli ten sam samochód jest ważony drugi raz wychodzi zupełnie coś innego. Tak więc ważne – jak mamy wątpliwości żądajmy powtórnego ważenia.
W sumie powyższe ciekawe, a potem było jeszcze fajniej. Tzn krótkie, w sumie komercyjne prezentacje sieci stacjipaliw Moya, czy sytemu framelLogic (GPS) też były dość ciekawe. W szczególności jeśli ktoś nie ma jeszcze karty paliwowej (jest taki?), lub GPS w aucie (to się chyba zdarza ;-)). Można też było zapoznać się z działaniem windy INNOLIFT którą wraz z Boxerem międzynarodówką przywiozło edostawcze.pl. Był też do obejrzenia Iveco z Backsliperem i Ducato kontener…nie wiedzieć czemu piekarniczy ;-).
Po przerwie trochę osób się zerwało, a było w sumie tak dużo ludzi, że część stała. Co się zerwali niech żałują. Min dlatego, że już w luźniejszej atmosferze padło trochę transportowych anegdot i to takich które czegoś mogą nauczyć. Min przy prezentacji nt. na co zwracać uwagę przy przyjmowaniu zleceń okazało się, że jedna ze spedycji nie zapłaciła za fracht bo kierowca przyjechał za szybko (sic!). To dopiero pomysł na wykręcenie się z należności. Okazuje się, że w szczególności w Polsce rynek zleceń to dżungla gdzie pomysłowość nie zna granic. Na całe szczęście wiele z zapisów ze zleceń jest po prostu nieważna. Dowiedzieliśmy się min że nie może być podwójnego karania za źle wykonany fracht. Czyli nie może spedycja np powiedzieć, że za opóźnienie nie dość że zapłaci np tylko pół frachtu to jeszcze nie pod 30 a po 180 dniach. Także nadużywany np na transie termin „neutralizacja” zlecenia to nie jest coś co w ogóle powinno mieć miejsce… ale… jak to padło i warto zapamiętać. Jak już musisz „neutralizować” CRM to zrób to przed bramą odbiorcy. Warto o tym pamiętać.
Było jeszcze zadziwiająco dużo informacji jak na 6 godzinne spotkanie (nie licząc przerw). Trochę uwagi Leszek Luda poświęcił min informacjom o wchodzącej właśnie dziś w życie ustawie o transporcie ładunków wrażliwych.
Podsumowując… warto poświęcić te kilak godzin by przypomnieć sobie, Ci co wiedzą, lub usłyszeć co i jak , Ci co zaczynają. Warto min dlatego, że konferencje są bezpłatne, a kuluarowe rozmowy z branżą jak zawsze bezcenne ;-).
Czyli wraz z PUT zapraszamy na kolejne spotkania.
– Dolnośląskie (Wrocław) – 01.03
– Kujawsko-Pomorskie (Bydgoszcz) – 08.03
– Mazowieckie (Siedlce) – 15.03
– Wielkopolskie (Poznań) – 05.04
– Świętokrzyskie (Kielce) – 12.04
– Pomorskie (Bytów) – 19.04
– Śląskie (Sosnowiec) – 26.04 lub 27.04 targi expo Silesia
Zapisy zgodnie z formularzem na stronie Unii Transportu.