W wczorajszym komunikacie rządu w Wielkiej Brytanii czytamy:
„W.Brytania musi być pewna, że może normalnie importować zagraniczne produkty i eksportować brytyjskie. Nasze podejście polegające na oferowaniu na tym etapie wolnego dostępu ma zarówno potwierdzić niezbędne przepływy międzynarodowe frachtu jak i pomóc w znalezieniu wzajemnych rozwiązań dla brytyjskich spedytorów”
Natomiast gazeta Router pisze, że tu cytat:
„Unia Europejska da prawo wjazdu i przejazd przez nią przez 9 miesięcy po brexicie, gdyby nie doszło do żadnej umowy.”
Anglicy boją się, że jeśli dojdzie do twardego Brexitu i zostaną wprowadzone kontrole celne w najważniejszych portach (Dover) może zakorkować drogi, zakłócając dostawy!