Marek, busiarz z Łodzi wpadł na niecodzienny pomysł oświadczyn.
Na jednym z MOP-ów zebrał swoją rodzinę oraz przyszłych teściów i oświadczył się swojej ukochanej.
Zresztą zobaczcie sami…
Jak widać wybranka naszemu busiarzowi powiedziała „TAK” i rozległy się klaksony dwóch Renault Master. A teraz czekamy na datę ślubu. Młodym składamy najlepsze życzenia i prosimy o kontakt pod adresem mateusz@busiarze.com.pl mamy dla Was drobne upominki.
Oryginalne. Pozazdrościć. A teraz koniec szopki muszę gonić. Barcelona sama na strzał się nie zrobi.
Jak pogoda na Europie??
Szerokości!
szefunio nie pozwolil zjechac pod dom to na zaszczany parking przywiozl swoja love i tesciow – zenada
Zobacz jak można oświadczyć się na parkingu .Mogłeś wsiąść ja w trasę i gdzie w uroczym miejscu się jej oświadczyć.Tez jestem kierowcą busa odkladalem Pieniążki i swoją live zabrałem latem na Madere.Bedzie to pamietala do końca życia a Twoja co mróz obiach i zaszczany parking.Ja na jej miejscu bym Cię wyśmiał.Ale co tam było parcie na szkło:-)))Zenada .Jej ten dzień zespules koncertowo.