Międzynarodówka? Co się składa na taką zabudowę.

1411129732_wyposazenie-miedzynarodowki-renault-master

Kupując samochód do transportu po Europie tzw. międzynarodówkę (ew. eksportówkę) musimy podjąć wiele decyzji od wielkości zabudowy (8,9 czy 10 palet), po kolor plandeki. Poniżej pokrótce postaramy się przybliżyć szczegóły techniczne i możliwości jakie dają dziś nowoczesne systemy zabudów oferowane przez edostawcze.pl na samochody do 3,5 T każdej marki.

Pytanie nr jeden zasadnicze: 8 czy 10 palet, a może 9?
Ilość możliwych do załadowania palet, czyli tak naprawdę długość i szerokosć skrzyni ładunkowej, to podstawowy parametr zabudowy międzynarodówki. Przekładając to na mm mamy długość skrzyni: 4200 mm (8 palet), 4500 mm (9 palet), 4900 mm (10 palet). Pierwsza reakcja to oczywiście im więcej tym fajniej. Czy jednak na pewno? 10 paletowa zabudowa to oczywiście największa powierzchnia ładunkowa. Przy podwyższonym dachu do 2500 mm i szerokości 2200 mm daje to prawie 27 m3 przestrzeni ładunkowej. Super, ale…. ale pojawia się tu wiele wątpliwości związanych przede wszystkim z ładownością samochodu. Przy tak dużej pace mamy pewność, że przy standardowej jeszcze w Polsce zabudowie, częściowo stalowej, ładowność spada do koło 1000 kg. Jeśli mamy 100 % aluminium może być więcej raptem o kilkadziesiąt kg. Czyli jeśli zależy nam na ładowności nie pakujemy się 10 palet. Dodatkowo tak długi samochód wzbudza zainteresowanie służb drogowych i możemy się spodziewać częstszych kontroli. Jeśli nawet nie mamy przeładowanego samochodu to i tak oznacza to stratę nawet kilkudziesięciu minut co przy ekspresach jest nie do przecenienia. Wydaje się więc, że 8 palet to na 3,5T DMC wystarczająca wielkość. Jeśli myślimy o gabarytach przejdźmy do pkt 2.
PORADA:
Jeśli już zamawiamy 10 palet zdecydujmy się na jak najlżejszą zabudowę np. w edostawcze.pl gdzie dostaniemy zawsze 100 % aluminium (nawet deskowanie jest aluminiowe). Nie dobierajmy też „gadgetów” np. w postaci twardych drzwi. Każde kilka-nascie-dziesiąt kilogramów stają się tu ważne.
Jeśli często korzystamy z promów to 8 paletowy samochód „mieści” się w 6 m długości, czyli możemy liczyć na nawet 25 Euro mniejszą cenę niż przy 9 czy 10 paletach.

Mamy wybraną długość a: Jaka wysokość? Jaka szerokość?
Zaczynając od prostszej wersji – szerokość. Tu, dla zachowania możliwości położenia 2 palet obok siebie oscylujemy od min. 2,05 a raczej 2,10 do maksimum 2,30 (może 2,35?). Niestety, a może stety nie da się zrobić na szerokości 2,40+ co pozwoliłoby postawić Europalety „w poprzek”. Konstrukcyjnie coś takiego skończyło się z Reanult Mascot. Widząc takie samochody na drodze jest chyba zrozumiałe dlaczego. Z szerokością musimy uważać z 2 powodów. Po pierwsze opór powietrza. Boczne spojlery zabudów nie są niestety przystosowane do wymiarów pow. 2,15 m. Boki wystają i dają dość znaczny opór. Przy zabudowie pow. 2,20, a więc przy najszerszych lusterkach spodziewać się możemy „niespodzianek” w bliskich spotkaniach ze ścianą lub innym użytkownikiem drogi. Ciężko kierowcy ocenić aż taką szerokość w sumie w „małym”. Kilka zbitych lusterek nas może kosztować nauka szerokości.
UWAGA: Zamawiając zabudowę zaznaczajmy że wymiar dotyczy wnętrza skrzyni. Mniej obeznani sprzedawcy mogą nam podać w ofercie wymiar zewnętrzny. Przy burtach około 4,5 cm daje to 9 cm mniej w środku.
Trochę ciekawiej jest z wysokością. Tu możemy poszaleć :-). Zazwyczaj zaczynamy od 2,10 m do nawet 2,50 m. Poszaleć można ponieważ dosyć prosto zrobić dach regulowany i w związku z tym nie jest to duży wydatek. Zasadniczo korzystny jest on szczególnie gdy często korzystamy z francuskich autostrad. Tu musimy się zmieścić w 3 m aby nie płacić większego haraczu (uwaga na kabinę sypialną – patrz pkt. 3). Pamiętajmy jednak, że regulacja ogranicza się jednak do koło 30 cm więc jeśli czasami potrzebować będziemy 2,5 m to mamy opcję od 2,20 do 2,50. Jeśli jednak nie chcemy regulacji to wybierzmy wysokość 2,20 m. Zapewne wystarczy do większości ładunków a przy okazji ładnie licuje się z kabiną sypialną.
PORADA: Wybierając wyższą wysokość zastanówmy się nad spojlerem. To kilkaset złotych więcej a jednak spalanie i dynamika samochodu lepsza.
CIEKAWOSTKA: Jak łatwo poznać czy zabudowa ma regulację dachu – podwójne oczka na burcie a przy opuszczonym dachu plandeka praktycznie zasłania burty.
3) Z czego podłoga, z czego zabudowa – czyli co nieco o materiałach.
To jedna z najważniejszych cech ciągle nie tyle nie doceniana – bo przecież o ładowność chodzi – ale zapewne często „zaciemniana”. Dlaczego? Ano bo w Polsce ciągle Cena Czyni Cuda. Szukając najtańszego samochodu z zabudową spodziewać się musimy, że nie tylko będzie najuboższy z najuboższych pod względem wyposażenia, ale i zabudowa będzie „wytaniona”. W ekstremalnym przypadku spodziewać się możemy, że nawet burty będą stalowe. Tu także jest ewenement jeśli chodzi o opis zabudów przez sprzedawców. Stwierdzenie „zabudowa z aluminium” oznacza wg części z nich aluminiowe burty I tylko burty. A dziś z aluminium robi się i słupki, i osłony przeciw najazdowe, i rurki dachu, a nawet deskowanie. Tak. Tak. Najlżejsze zabudowy mogą mieć deski z aluminium, nie nadużywając słowa deski ;-). Co ważne tak zabudowuje w standardzie Fiaty Ducato edostawcze.pl.
Podłoga. Tu na dziś nie ma dużego wyboru – króluje sklejka. Tu niestety też może się zdarzyć „promocja” i zamiast standardu 15mm mamy 12 mm. Lżej? Lepiej? Do czasu jak wózek z ładunkiem nam się zapadnie w podłodze. Przypilnujmy więc tych 15 mm, a jeśli chcemy tu zaoszczędzić na wadze pomyślmy o korku. Zapytać o taką podłogę możemy chyba tylko w edostawcze.pl. To na razie jak to przy nowości znaczący koszt, ale i ze 30 kg do przodu.
Materiały z których zrobione są plandeki czy kabiny sypialne to standard więc nad tym się pochylać nie będziemy.
4) Kabina sypialna.
Tu właściwie ile użytkowników, tyle opinii. Jak wspomniałem przy materiałach raczej nie znajdziemy innej kabiny jak z laminatu. Jakość to też raczej kwestia dobrego montażu, a nie samej kabiny. To na łączeniach pojawiają się tak denerwujące nieszczelności. Są jednak pewne różnice o których częściowo wspomniałem już wcześniej. Znacząca może być wysokość kabiny. Powinna ona być w miarę dostosowana do zamawianej przez nas wysokości zabudowy. Czyli jeśli bierzemy auto na Francję, u dobrego dostawcy będziemy mieli niższą kabinę. Takie kabiny, które robi dla edostawcze.pl Pony Auto na Masterach są o 5 cm niższe. Niby niewiele ale w środku to się zauważa i może być problem z otwarciem 15” laptopa :-). Przy wyższych zabudowach sprawdzają się wysokie kabiny jak np. te montowane przez edostawcze.pl na Ducato. Co ważne z możliwością poprawienia aerodynamiki spojlerem. Zupełną nowością są kabiny dwuosobowe, obniżone montowane za kabiną. Choć przedłużają one samochód o 40 cm, to jednak przy nie za wysokiej skrzyni mocno poprawiają aerodynamikę, a i wygląd jest całkiem fajny.
Przy okazji do wyglądu okienka. Tu można spotkać się znów z wieloma opiniami. Jedni wolą przesuwane – bo się nie psują i nie odlatują w trakcie jazdy. Dla innych podnoszone to szczyt designu i funkcjonalności. Chyba tu stron nie pogodzimy.
Co w kabinie? Na pewno materac powinien mieć z min 8-10 cm (zdarzają się niestety cieńsze), powinno być gniazdko do zasilania czy to ładowarki od komórki czy TV oraz lampka – najlepiej LED.
PORADA:
Za każdy dodatek w kabinie producent każe sobie słono płacić. Jeśli więc tylko mamy gniazdo zapalniczki sami sobie podłączymy TV czy dodatkową lampkę i darujmy sobie raczej wersję „LUX”.
Cena w kabinach to raczej nie wyznacznik jej jakości, ale marki producenta.
Jeśli kupujemy podwozie w kolorze innym niż biały zwróćmy uwagę czy w ofercie mamy zaznaczone malowanie kabiny i spojlerów;

5. Firanki, drzwi i co jeszcze na skrzyni zrobić?
Właściwie to zamontować można wszystko. Samochód do transportu międzynarodowego może przecież mieć zabudowę nie tylko skrzynią z plandeką, ale i kontenerową. Tym jednak zajmować się tutaj nie będziemy. Co więc jak już mamy skrzynię i plandekę. Po pierwsze drzwi. Generalnie większość zostaje przy plandece i z tyłu. Drzwi może i są wygodne, ale to około 70-80 kg więcej. Także cena i termin realizacji zabudowy się wydłuża. Zgodzić się jednak można, że jest rozwiązanie dla firm, które jeżdżą do Skandynawii. Niskie temperatury mogą utrudnić zarzucanie plandeki na dach- drzwi nie mają tej wady.
Jak już mówimy o zarzucaniu plandeki do góry tu ciekawostka. Robi się to zazwyczaj deską z burty. Jeśli mamy nowoczesną zabudowę z deskowaniem aluminiowym to dobrze byłoby aby jedna z desek była „miękko” zakończona by nie porwać plandeki. Tak mają Fiaty Ducato z edostawcze.pl.
Boki… czyli firanki. To element, który może się przydać ponieważ upraszcza boczny załadunek. Jeśli mamy często do czynienia z frachtami wymagającymi takiego załadunku to warto w to zainwestować. Ponieważ zazwyczaj możemy podjechać na załadunek przodem lub tyłem (zaleta małego auta) to powinna wystarczyć jedna firanka. No ale dwie ładniej wyglądają… ;-). Pamiętajmy też o tym, że są dwa rodzaje firanek: proste i z naciągiem. Te drugie trochę lepsze, ale i droższe… więc jeśli gdzieś wcześniej zaoszczędziliśmy może i tą lepszą wziąć?
Dach. Odsuwany? Potrzebny? Faktycznie zdarzają się ładunki ponad gabarytowe. Jeśli zdarzają nam się takie często warto zastosować tzw System Lite. Pozwala on na sprawne odsłonięcie boków razem z dachem. Rozwiązanie po części zastępuje więc i boczne firanki i odsuwany dach.
PORADA: Jeśli w firmie mamy kilka samochodów warto mieć choć jeden z odsuwanym dachem.

6. „Drobne” dodatkowe wyposażenie – niezbędne? Zbędne.?
Są elementy wyposażenia, które w zabudowie wymuszają na nas przepisy ale i logika. To np. chlapacze i listwy przeciw-najazdowe. O ile chlapacze to po prostu plastik i raczej nic tu nie stracimy, ale i nie zyskamy, o tyle listwy boczne mogą być bardzo różne. Przede wszystkim ten prosty element może być ze stali jak i z aluminium. Przypilnujmy aby mieć aluminiowe. Waga niższa, a przede wszystkim brak kłopotów z ewentualną rdzą.
Oczywiście więcej jest elementów, które być nie muszą, ale zapewne się przydadzą. Dobrym standardem jest montaż jednej skrzynki narzędziowej i zbiornika na wodę. Nie szafujmy, jeśli nie ma potrzeby z druga skrzynką. Pasy do ładunku zmieszczą się w jednej, a druga to tylko nowa przestrzeń, którą zawsze się czymś wypełni, a waga rośnie.
Wyposażenie niezbędne w tego typu samochodach to oczywiście ogrzewanie postojowe. Na całe szczęście tu się sprawa ustandaryzowała i mamy na rynku właściwie tylko dwie, obie dobre, firmy Webasto i eberspaecher. Warto zapytać czy urządzenie właśnie którejś z tych firm będzie w naszym samochodzie. Każda inna marka to ryzyko mniej dostępnego serwisu. Jeśli już to musi być to firma o renomowanej pozycji. Przecież to spalinowe urządzenie działa gdy kierowca śpi. Jego nie zwodność nie może budzić żadnych wątpliwości.
Co możemy jeszcze zamontować? Zdarza się, że …

PORADA: Przypilnujmy by zbiornik na wodę był czarny. Ogranicza to w znacznym stopniu przyrost glonów.

Autorem poradnika jest portal edostawcze.pl.

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim!

Komentarze do artykułu

Komentarze

1 Komentarz

  1. cytat : ‚ Pasy do ładunku zmieszczą się w jednej, a druga to tylko nowa przestrzeń, którą zawsze się czymś wypełni, a waga rośnie (..)’ koniec cytatu. Ten kto to napisał widać jakie ma pojęcie o ”\mieszkaniu” w aucie przez 3-4 tygodnie.. dwie skrzynki to powinien byc standart!!

Komentowanie jest wyłączone.