Parlament europejski opowiedział się za wprowadzeniem tachografów do wszystkich busów pow. 2.4 tony. Choć nie ma pewności czy i kiedy przepisy zostaną wprowadzone warto sobie zadać pytanie po co to komu?
Przepisy te maja wg europosłów ujednolicić rynek transportowy w Europie. Zrównać kierowcę Busa z kierowcą dużej ciężarówki. Ma to stymulować rozwój transportu? Serio? Okazuje się, że po części tak. Jeśli ograniczy się czas pracy kierowcy busa to żeby przewieźć w tym samym czasie ten sam towar będzie potrzebnych dwóch kierowców, albo dwa busy. Dodatkowo ma być to kierowca wypoczęty, czyli ma jeździć bezpiecznej. Same plusy. Czy faktycznie. Tak, ale… ale na dziś brakuje np infrastruktury parkingowej, busy nie są w żaden sposób przygotowane do podwójnej ekipy no i przede wszystkim skoro już dziś brakuje kierowców co będzie jak będzie ich potrzeba więcej?
Pod przykrywką socjalnych i ekonomicznych zalet tych regulacji szykuje się rewolucja… rewolucja, która spowoduje na pewno wiele zamieszania, ale czy przyniesie pozytywne efekty?
Towarów będzie z roku na rok do przewiezienia więcej. Póki nie zastąpią kierowców roboty i drony pracy też będzie więcej. Czy jednak o to chodzi w tych przepisach? Szczerze? Nie wiem. Chcielibyśmy wierzyć, że będzie lepiej, ale może wyjdzie jak zawsze i tylko biurokracji będzie więcej?
Andrzej.