
Dzisiaj rano miał miejsce śmiertelny wypadek na A1 w Ahrensburga. 25-latek z Polski wjechał busem w wywrotkę ze żwirem i zginął.
Wypadek miał miejsce lekko po 9 na autostradzie A1 w kierunku Hamburga. 25 letni kierowca Fiata Ducato nie zauważył tworzącego się przed nim korka i uderzył z impetem w wywrotkę. Cały przód Fiata Ducato był zmiażdżony, a kierowca został zakleszczony w kabinie pojazdu.
Strażacy Hammoor i Bargteheide użyli hydraulicznego sprzętu ratunkowego, aby uwolnić mężczyznę z wraku. W akcji ratowniczej uczestniczyły dwa zastępy straży pożarnej, ambulansy i helikopter ratowniczy. Jednak w końcu ratownicy przegrali walkę z czasem! 67-letni kierowca wywrotki pozostał bez żadnych obrażeń.
Niemieckie służby zauważają kolejny już raz problem w tworzeniu korytarza ratunkowego. Ratownicy część drogi musieli przejść z powodu nieprzejezdnego korytarza życia. Kilka ciężarówek stało na środkowym pasie przez co pas ratunkowy został znacznie zwężony.
FOTO: mopics.eu