Dzisiejszy materiał pewnie nie wpłynie na jakość usługi oferowanej przez monopolistę na rynku Polskim w zakresie sprzedaży ładunków. Chciałbym jednak odnieść się do kilku kwestii współpracy z wyżej wymienioną giełdą.
Brak wyjścia…
Pewna firma z Płońska zakupiła powyższą giełdę aby móc doładowywać swoje auta. Ponieważ nie mogli oni założyć w ubiegłym roku giełdy – „na siebie” – zrobili to na firmę podwykonawcy. Dla objaśnienia – właścicielem podwykonawcy był jeden z kierowników. Gdy końcem roku zakończył się kontrakt – firma chciała przenieść umowę na firmę matkę. Co się okazało?! Trans nie ma możliwości przenieść giełdy (zmienić właściciela, zrobić cesje – dodaje red.). Rezygnacja z umowy z monopolistą to kwota około 1080 PLN (abonament za trzy miesiące) plus 500 PLN za zerwanie umowy. Takie podejście do klientów nie jest niczym dziwnym, bo przecież nie ma w kraju innego wyjścia!
Brak weryfikacji firm!
Z dnia na dzień jest coraz gorzej jeśli chodzi o weryfikacje firm działających i prowadzących swoją działalność na giełdzie. W dniu wczorajszym doszliśmy do pewnej firmy, która powstała w listopadzie ubiegłego roku a już zawarła ponad sto tysięcy transakcji. To jednak jeszcze nie koniec. Firma ta ma referencje od firm „słup” – Welbi! (nazwa zmieniona – dodaje red.) Monopolista widać, że jest tylko nastawiony na zysk. Nie sprawdza i nie weryfikuje potencjalnych klientów! Ważne by zapłacono abonament!
Trans-Inkasso!
Ściąganie wierzytelności może na początku było wielkim „batem” na firmy, które chciały oszukać przewoźników. Dzisiaj firma, która ma ponad 20 000 PLN długu dalej działa na giełdzie. Dlaczego? To pytanie zadaliśmy Pani Katarzynie Hajdasz, rzecznik prasowej. Tu jednak napotkała nas ściana nie do przebicia! Nadal czekamy na odpowiedź na nasze pytania, gdyż tamtejszy telefon rzecznika od kilku dni jest niedostępny!
Sprzedawać ładunki może każdy!
Na giełdzie obecnie nie ma żadnych wymagań co do sprzedaży ładunków. Regulamin mówi jasno: „8.2. Usługodawca ma prawo wymagać od Użytkownika dokumentów potwierdzających wykonanie lub zlecenie usługi transportowej.” – jednak z tego prawa nie korzysta. Na dzień dzisiejszy każdy może sprzedać ładunek kto ma dostęp do giełdy.
Artykuł powstał bez komentarza rzecznika prasowego, gdyż nie ma możliwości kontaktu. Telefon jest wyłączony a mail nadal zostaje bez odpowiedzi!